Herb Gminy Limanowa Oficjalny serwis
Gminy Limanowa

Prawda (nie) istnieje - felieton Janiny Firlej

09.02.2024
"Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali.(...)
Każdy z was znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte.
Jakiś wymiar zadań, które trzeba podjąć i wypełnić.
Jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć.
Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można się uchylić.
Nie można zdezerterować."
 
 
Dokąd  zmierzamy? Którą drogą mamy pójść, aby poznać prawdę w zwariowanej rzeczywistości  zdominowanej przez chaos informatyczny, lęk o przyszłości i los naszej Ojczyzny.
Będąc zdezorientowani i ogłupiani zastanawiamy się zadając pytanie ,, co czeka nas i nasze rodziny?
Zapraszam do przemyślenia i samodzielnego wyciągania wniosków.
Nie! Nie poddamy się! Bądźmy sobą - damy radę przeciwstawić się złu, nienawiści do naszego narodu. Czytelniku moich felietonów zapraszam do spokojnej refleksji indywidualnego logicznego myślenia, analizy moich przemyśleń. To mój apel do każdego kto kocha Boga, Ojczyznę i człowieka. Proszę was nie poddajmy się rozpaczy, zaniechaniu, żyjmy w prawdzie i nadziei o lepsze jutro.
 
Prawda (nie) istnieje

 
Filozofowie od najdawniejszych czasów poszukiwali odpowiedzi na to pytanie.
Arystoteles interpretował to tak:  prawda jest zgodnością myśli i rzeczy- dziś można usłyszeć, że prawda jest niejednoznaczna, że jest wiele prawd, że leży ona po środku. W dobie manipulacji, fałszowanie rzeczywistości, mieszania faktów z opiniami, braku moralności  w  sferze polityki i dziennikarstwa -  prawda zostaje zakrzyczana.
Pojęcie półprawdy zrobiło w ostatnich latach niesamowitą furorę. Co w zamian za prawdę oferuję nam dzisiejszy świat? Bardzo niebezpiecznym zjawiskiem, który zabija prawdę w życiu publicznym jest poprawność polityczna. Dużą bolączka debaty w naszym kraju jest brak odpowiedzialności za słowa, bezkarnie można nazwać człowieka faszystą porównać do zbrodniarza, zrobić z niego człowieka niespełna rozumu – świadczy to nie tylko o upadku języka debaty publicznej, ale kryzysie wartości w którym znalazła się nasza Ojczyzna.


 
Wielki człowiek był z nami to św. Jan Paweł II

 
Ludzkość czasami czuje się zagubiona i opanowana przez moc i siłę zła, egoizm i lęk. Pytam dlaczego wśród nas jest tyle zła, egoizmu i lęku?
Odpowiedz wydaje mi się prosta  -  brak nam wzajemnego uznania, szacunku, pokory, logiki, intelektualnego rozumowania świata i rzeczywistości ,w której dane jest nam żyć funkcjonować.
Już po roku pontyfikatu Jana Paweł II cieszył się ogromną popularnością. Stał się znany i kochany a jego głos, sposób mówienia, pomysły, inicjatywy i projekty innowacyjne były na miarę intelektualisty o szerokich horyzontach. Posługiwał się ośmioma językami, był człowiekiem twórczym. Każdego człowieka  szanował niezależnie od przynależności politycznej, wychodził do ludzi.
Jedna z amerykańskich gazet pisała ,,Jest najczęściej widywanym człowiekiem przez miliony mężczyzn i kobiet . Każde jego słowo docierało do bardzo szerokiego audytorium. Mówił do nas  ,,Musicie od siebie więcej wymagać to znaczy musicie być mocni”
 


 
Ks. Józef Tischner myśli wybrane
 
 ,, Nie ma wolności bez odpowiedzialności za swoje słowa i czyny”
,, Nie ma wolności bez tolerancji”
„ Człowiek jest wolny kiedy zaczyna myśleć samodzielnie”
,, Złem wszelkiego zła jest zabójcza pogarda człowieka, pogarda do drugiego człowieka przyczyniła się do muru między Polakami, przyczyniła się do kryzysu debaty publicznej”
,, Ludzie zawodzą, ale Bóg nigdy”
,,Mądrość nie polega na sprycie, ale na umiejętnościach obstawania przy prawdach oczywistych. Ten przetrwa kto wybrał świadczenie prawdom oczywistym. Kto wybrał chwilową iluzję, by na niej zarobić ten przeminie wraz z iluzją”
 
Stefan Wyszyński myśli wybrane

„Tylko orły szybują nad graniami i nie lękają się przepaści. Musicie mieć coś w sobie z orłów, serce orle i wzrok orli ku przyszłości naszej Ojczyzny będziemy wtedy mogli jak orły przebić się przez wszystkie dziejowe przełomy, wichry i burze. Pamiętajcie orły to wolne ptaki bo szybują wysoko. Człowiek ujawnia swoją osobowość w sposobie traktowania innych.”
,,Nie wystarczy urodzić się człowiekiem, ale trzeba nim być”
 
„Dziś potrzeba nam wiary, która góry przenosi która wszystkich jednoczy, która nigdy nie zawodzi. Można stracić wszystko tylko nie to, miłe uprzejme spojrzenie, uśmiech znaczy w życiu bardzo dużo, by być szczęśliwym człowiekiem.”
 
„Jesteście u siebie w własnej Ojczyźnie mamy więc prawo w swojej Ojczyźnie  czuć się swobodnie. Mamy prawo czuć się jak u siebie w domu tutaj na ziemi polskiej my jesteśmy gospodarzami do nas należy decyzja o takim czy innym kierunku naszego życia i bytowania od tego bowiem należy suwerenność narodu.”
 
 
 

 
Ojcze Święty byłeś i jesteś w naszych sercach, ale nie było ci dane być wśród wiernych w Moskwie a tak bardzo chciałeś tam być.
10 czerwca 2005 roku to data świętowania 15 – lecia posługi w stolicy Patriarchalnej w Moskwie przez Aleksego II. Ta uroczystość miała być zorganizowana  z udziałem wspólnot chrześcijańskich z całego świata. Rozpoczęto procedurę uczestnictwa św. Jana Pawła II w tej uroczystości. Pośrednikiem realizacji tej inicjatywy był Rosjanin profesor Nikitin Walentin – filozof, poeta, pisarz, członek Rosyjskiej Akademii Nauk liczący się intelektualista, angażujący się w politykę, przedstawiciel kościoła prawosławnego.
Profesor Nikitan nie spotkał się z sprzeciwem moskiewskiego patriarchy. Spotkał się z pochwałą i entuzjazmem kiedy  wszystkie formalności załatwiono. Niestety w tym czasie stan zdrowia św. Jana Pawła II gwałtownie się pogorszył. Gdyby Ojciec Święty  udał się do Moskwy zgotowano by mu gorące powitanie.
Kiedy odszedł do Pana otwarto groty Watykańskie by umożliwić wiernym złożyć hołd Ojcu Świętemu. Zabroniono składania kwiatów, na grobie były tylko kwiaty złożone przez Watykan. Po kilku dniach na płycie nagrobnej pojawiła się biała róża w lewym górnym rogu u dołu wielkiej płyty. Pozostała tam kilka dni po pogrzebie św. Jana Pawła II

Ks. Sergio Mercanzin  powiedział ,,Profesor Nikitan przesłał mi wiersz napisany z okazji śmierci Papieża i poprosił o zamieszczenie na jego grobie białej róży w moim imieniu”  ton jego głosu był wzruszający ta róża pozostała kilka dni. Widzieć  ją i wiedzieć co oznacza było dla mnie niezapomnianym przeżyciem."
 
 
Szanowny czytelniku zapraszam do analizy myśli wielkich kapłanów służących Bogu, służącym  Ojczyźnie - rodakom pozostawionej nam Polakom dla pokrzepienia serc w trudnych sytuacjach naszej egzystencji.
Jeżeli będziemy bezsilni, bezradni, krzywdzeni nigdy się nie poddamy. Niech tak się stanie.

 
Opracowała Janina Firlej
 
 


Liczba wyświetleń: 505
Aktualności
Inne
Kultura
Oświata
Sport i turystyka
Biznes
Widżet Dostępności
Rozmiar Tekstu
1 Rozmiar Tekstu
Ustawienia tekstu
1 Odstęp między wierszami
1 Odstęp między paragrafami
1 Odstęp między literami
1 Odstęp między słowami
Czytelność tekstu
Wyrównanie tekstu
Filtry
Pomocne